poniedziałek, 21 lutego 2022

Papierowe Artykuły #1 Aneks

 


W poprzednim wpisie skupiłem się na średnim zużyciu papieru toaletowego na rok. Obliczenia wykonałem na podstawie informacji zawartych w internetach i odrobiny własnych doświadczeń ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zdania w komentarzach oczywiście były bardzo podzielone, a co za tym idzie - może się wydawać, że moje obliczenia w artykule były ̶z̶ ̶d̶u̶p̶y̶ z powietrza. No nie do końca z powietrza. Skupiłem się ( ͡° ͜ʖ ͡°) na listkach papieru, a nie na całych rolkach. Tak jak pisałem, średnia oscyluje między 3-5 listków na jedną, ekhm, podcierkę i średnio 5 powtórzeń. Co oczywiście nie znaczy że te liczby się nie zmieniają.

Obliczenia prowadzone były na papierze z trzema warstwami i o jakości myślę całkiem dobrej. Oczywistym jest, że przy innym typie papieru wszelkie obliczenia mogą się różnić i to znacznie (2 warstwy gorszej jakości papieru i efekt mamy jak przy cięciu piłą ( ͡° ͜ʖ ͡°)) Poza tym jak wspomniałem, rozmawialiśmy tylko o dwójeczkach. To też zmienia postać rzeczy.

Okazuje się, że nie wszyscy czytają do końca no i potem mamy komentarze tego typu @little_muffin sorry, musiałem ( ͡º ͜ʖ͡º). Okej, poniżej macie listę z kilku ankiet przeprowadzonych w Polsce i na świecie, do czego używamy papieru toaletowego (zamiast ręczników czy chusteczek!):

- oczywiście, jak wspomniała koleżanka "muffinka" wycieranie miejsc intymnych po jedynce;
- wycieranie rozlanych substancji;
- wycieranie nosa;
- wycieranie rąk/twarzy dzieci i nie tylko;
- jako podkładki na sedes;
- wycieranie luster, a i nawet prysznica;
- wycieranie okularów/telefonów;
- zmywanie makijażu;
- zawijanie tamponów, podpasek i ̶c̶o̶n̶d̶o̶m̶ó̶w̶ zużytych prezerwatyw.
- i wiele innych zastosowań w życiu codziennym.

Jeśli pozbieramy to wszystko do, hehe, kupy, wyjdzie nam średnia liczba zużywanego papieru na osobę/rok. Dokładniej coś w okolicach od 60 do nawet 100 rolek srajtaśmy. Powiedziałbym, że to bardzo dużo. Tak też sądzą specjaliści od ̶g̶ó̶w̶ higieny. Do celów tego artykułu musiałem przebrnąć przez kilkadziesiąt różnych felietonów na tematy zużywania papieru (powtórzę - i to nie tylko do podcierania) żeby jakoś sensownie opisać rozbieżności między danymi w poprzednim artykule, a komentarzami Mirków i Mirabelek. Jeśli chcecie, spróbujcie sami policzyć ile tak naprawdę papieru zużywacie tylko przy dwójce (nie wiem, przygotujcie oddzielne rolki czy coś). Prawdopodobnie zbliżycie się do liczby między 2-5 rolek na osobę miesięcznie.

To w gwoli wyjaśnienia. A żeby nie było tak fajnie, to muszę poinformować, że..mam ̶p̶r̶z̶e̶s̶r̶a̶n̶e̶ nie lada kłopot, gdyż okazuje się, że firm/rodzajów papieru toaletowego w Polsce jest całkiem sporo. Na tę chwilę udało mi się spisać sześć marek (Queen, Floralys, Alouette, Foxy, Regina i Mola) i aż60 różnych wersji papieru, który produkują (różne modele + wielkości paczek - a jak wiemy z testów papierów Queen Komfort oraz Floralys Komfort, te także się różnią jakością) Jeśli mam być całkiem szczery, to nie spodziewałem się takiej ilości produktów ( ͡° ʖ̯ ͡°) No bo kto siedzi i sprawdza różne firmy/modele/jakości/liczę listków czy gramaturę? No teraz ja xD Ale tak normalnie, to chyba nikt? Może być tak, że przy testach okaże się, że dany model papieru będzie znacznie lepszy od powiedzmy mojego "ulubionego" - tak w jakości jak i cenie za rolkę. Zobaczymy (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Statystyki:
Godzin spędzonych na spisywaniu papieru (a kolumn w arkuszu mam od A do U, czyli danych całkiem sporo xD): około 10;
Spisanych marek: 6
Spisanych modeli: 60
Mirków/firm, którzy zaproponowali wsparcie materiałowe: 2/1 (ʘ‿ʘ)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Papierowe Artukuły #5 Historia Papieru Toaletowego

  Mirek @ mxhugo zapytał, czy będzie kiedyś artykuł o historii papieru toaletowego. No będzie, dzisiaj :) Od czego zacząć? Może od tego, że...