piątek, 11 marca 2022

Papierowe Artukuły #5 Historia Papieru Toaletowego

 

Mirek @mxhugo zapytał, czy będzie kiedyś artykuł o historii papieru toaletowego. No będzie, dzisiaj :)

Od czego zacząć? Może od tego, że papier toaletowy wynaleziony został w tym samym miejscu, co tradycyjny papier - w Chinach. Niestety, na potrzeby artykułu jestem zmuszony nieco okroić wszelkie informacje, bo zwyczajnie byłoby to za długie dla zainteresowanych (a i tak zrobiło się sporo tekstu). Myślę jednak, że temat jak najbardziej pasuje do #gruparatowaniapoziomu i jest o tyle ciekawy, bo dotyczy wszystkich ludzi którzy żyli, żyją i dopiero co się urodzą. Nie ma bata żeby było inaczej ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jakie były początki? Gówniane, jeśli można tak powiedzieć.

̶K̶i̶e̶d̶y̶ś̶ ̶j̶u̶ż̶ ̶w̶s̶p̶o̶m̶i̶n̶a̶ł̶e̶m̶,̶ ̶ż̶e̶ ̶p̶i̶e̶r̶w̶s̶z̶e̶ ̶s̶z̶e̶r̶z̶e̶j̶ ̶d̶o̶s̶t̶ę̶p̶n̶e̶ ̶p̶a̶p̶i̶e̶r̶y̶ ̶t̶o̶a̶l̶e̶t̶o̶w̶e̶ ̶j̶e̶s̶z̶c̶z̶e̶ ̶p̶o̶s̶i̶a̶d̶a̶ł̶y̶ ̶d̶r̶z̶a̶z̶g̶i̶

STOP! Wróćmy do samego początku xD Trochę się rozpędziłem i od razu chciałem przejść do tego o czym jest tag. Ale chcieliście od początku, to opowiem w skrócie.

Na początku był ̶c̶h̶a̶o̶..nie było kurde nic. A przynajmniej nic komfortowego, czym można by podcierać zad. Rzucę klasykiem z aktualnych memów: panie Areczku, tkaniny z wełny lub lnu są dla dyrekcji. Dla pana mamy trawę, siano, mech, w zimie śnieg, a w lecie piasek. Dokładnie takie "papiery" mieli do dyspozycji zamożni i ci mniej bogaci. Na samym dole byli też tacy, którzy musieli podcierać się gołą dłonią (serio, w islamie często używa się zamoczonej w wodzie lewej ręki, stąd podanie komuś na przywitanie tejże dłoni może być obraźliwe)

W starożytnym Rzymie ponoć używali tzw. tersorium, czyli patyka owiniętego gąbką nasączoną octem lub słoną wodą (chociaż chodzą opinie, że był to odpowiednik naszej szczotki do kibla, zdania ekspertów są w tym temacie podzielone (✌ ゚ ∀ ゚)☞).

Tersorium

Rzymianie (ci prawdziwi, a nie dzisiejsi xD) używali jednak rzeczy, co do której mamy pewność, że była gówniana, tzn. służyła do podcierki. Zwała się pessoi, a składała się z małych, owalnych kamyczków lub tłuczonej ceramiki (a jak tego używali to już pomyślcie sami xD).

Ciekawostką jest, że ludzie ponoć uwielbiali wydrapywać na tych przedmiotach imiona swoich wrogów, żeby w czasie użytkowania dodatkowo poniżać przeciwnika (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) hehe zupełnie jak dzisiaj papier z put-in'em.
W Chinach używano bambusowych szpatułek owiniętych szmatką (potwierdzone przez archeologów!), a w VIII wieku używano tzw. chuugi czyli zwykłych drewienek, którymi oczyszczano tyłek i nie tylko...

chuugi

Z innych nacji - Grecy używali glinianych krążków, Eskimosi mchu lub śniegu, Wikingowie wełny, koloniści w Ameryce i..Majowie kolb kukurydzy, a zlokalizowani w rejonach przybrzeżnych ludzie muszli małży lub łupin kokosa.

A my narzekamy na trochę szorstki papier......( ͡~ ͜ʖ ͡°) Okej tyle wystarczy chyba jako swoisty pradziadek srajtaśmy. Wracamy do tagu.

Kiedyś wspomniałem, że pierwsze szerzej dostępne papiery toaletowe jeszcze posiadały drzazgi, co zmieniło się dopiero w roku 1935.

Skrócona linia czasu:

• XIV wiek: Chiny wyprodukowały pierwszy papier toaletowy (na wyłączny użytek cesarza)

• 1596: Sir John Harington stworzył system spłuczki do kibli.

Harington

• 1700: gazety są bardzo popularnym medium do czytania i podcierania bo..są dostępne praktycznie wszędzie.

• 1710: we Włoszech wynaleziono bidet

• 1857: rusza pierwsza na świecie sprzedaż fabrycznie produkowanego papieru toaletowego w USA. Joseph Gayetty wymyślił "papier leczniczy" nasączony wyciągiem z aloesu, który docelowo miał działać kojąco na hemoroidy.

Gayetty

• 1879: firma "Scott Paper Company" rozpoczyna sprzedaż pierwszego papieru w formie rolki, jednak początkowo nie drukują nazwy firmy na opakowaniach (a to z powodu niechęci wiązania marki ze srajtaśmą. W tamtych czasach był to temat z serii tabu, stąd początkowa konspiracja).

Scott

• Lata 1890 : Do sprzedaży trafia katalog "Sears". Ważna data, gdyż katalog ten po pierwsze, był tym czym dzisiaj jest Amazon, Allegro czy Ebay, tylko w formie papierowej no i wysyłkowej (Telezakupy Mango na papierze xD), a po drugie - był najczęściej używanym medium do podcierania dupska na amerykańskich terenach wiejskich 8)

Katalog Sears

• 1891: dostępne są pierwsze rolki papieru z perforacjami. Seth Wheeler przedstawia swój patent na listki papieru. Tym samym powoli znikają dyspensery z żyletkami/nożami do cięcia wstęg srajtaśmy. Znane są przypadki upier*..skaleczenia się podczas pobierania medium do podcierki.

• 1930: producenci katalogu Sears zmieniają typ papieru z którego składa się publikacja - nowy jest błyszczący i mniej chłonny. Odbiorcy protestują i wysyłają skargi xD

Katalog Sears 1930

• 1935: firma "Northern Tissue" reklamuje swój papier jako "wolny od drzazg"

Reklama Northern Tissue

• 1942: w angielskiej fabryce papieru St. Andrew's powstaje pierwszy dwuwarstwowy papier, który jest bardziej miękki i wydajniejszy

St. Andrew's

• 1943: powstaje srajtaśma z wizerunkiem hitlera

Wizerunek Hitlra

• 19 Grudnia 1973: amerykański komik Johnny Carson podczas talk-show zażartował o ewentualnej panice i wykupie srajtaśmy (z braku pulpy do produkcji) czym powoduje trzytygodniowe braki w sklepach w całym USA xD Co ciekawe, podobne sytuacje zdarzały się częściej w historii, nawet podczas epidemii covid-19.

• 1980: w Japonii wynaleziony zostaje kibelek z bidetem i osuszaczem w jednym.

• Lata 1990: w USA rusza masowa produkcja chusteczek z aloesem itp.

• Lata 1990: w Wielkiej Brytanii sprzedawane są pierwsze nasączane chusteczki higieniczne.

• 2005: portugalska firma Renova wypuszcza pierwszy na świecie czarny papier toaletowy.

• 2016: firma Tork wypuszcza pierwszą na świecie tulejkę (rurkę), którą można spłukać w kiblu tak jak papier 8) Aqua Tube wykonana jest dokładnie z takiego samego materiału co listki (czyli 100% celuloza). Jeśli wierzyć firmie, spuścili w klozecie 10 tysięcy rolek, żeby sprawdzić czy to działa xD

Aqua Tube

Bonus: jeśli myślicie, że mój hashtag #dodupyzpapierem jest dziwny/zabawny/głupi, to musicie wiedzieć, że w stanach jest gość, który w ramach eksperymentu przez tydzień podcierał się wspomnianym katalogiem Sears xD Jego przemyślenia dostępne są TUTAJ.
Ja jednak pozostanę przy standardowej srajtaśmie, a wszelkie odczucia z użytkowania WC pozostawię dla siebie (na razie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■))

Źródła:
[1.] [2.] [3.] [4.]

czwartek, 10 marca 2022

Test Papieru Toaletowego Velvet Delikatnie Biały

 

Dzień dobry (ʘ‿ʘ) Sponsorem dzisiejszego testu jest @PanKara, który zakupił, nadał do mojego paczkomatu, a następnie przekazał kod QR odbioru paczki zawierającej produkty marki Velvet.

To dowodzi, że można obejść zrzutki i zakupić papier bezpośrednio wysyłając do pejtera, pozostając przy tym praktycznie anonimowym. Nikt danych wrażliwych nie udostępni.

We wspomnianej paczce znalazły się aż trzy opakowania papierów:

Velvet Delikatnie Biały 8 rolek
Velvet Delikatnie Biały Big Pack 12 rolek

Velvet Excellence White Cotton 8 rolek

Na potrzeby dzisiejszego testu, sprawdziłem rolki z dwóch pierwszych paczek. Wersję Excellence pozostawię oczywiście na przyszłe wpisy (a tu mam już długą listę produktów jak i nowych testów).

TL;DR
Oba papiery są "prawie" takie same, pomijając wytłoczenia wzorka - kropek. Nie ma aż takiej różnicy jak w testach poprzednich marek. Do tego dochodzi informacja na opakowaniach co do obliczeń: +/-5%.

Papier Delikatnie Biały reklamowany jest jako rolki zawierające 150 listków z 3 warstwami. Długość rolki to 18,3m* (+/- 5%), a rozmiar płatków 12,2cm x 9,4cm (także +/- 5% - za takie info szanuję). Waga każdej to 85g* (oczywiście +/- 5%). 100% celulozy.

W doświadczeniu użyłem po dwie (2) rolki z każdego opakowania, oznaczyłem je ("a" to rolki ze zwykłego opakowania, "b" to rolki z paczki BigPack) i zważyłem. Oprócz oczywistej różnicy (trzeci producent i znów to samo) na pierwszy rzut oka (średnica rolek) dochodzi także jakość w dotyku. Wysokość (czy tam długość, jak kto woli) rolek w tym teście jest znów taka sama.

Co ciekawe i dziwne, rolki z mniejszego opakowania są delikatnie zapachowe (po otworzeniu opakowania od razu mogłem poczuć delikatny zapach). Nie wiem, czy to błąd przy produkcji, czy celowy zabieg, ale jeśli tak jest cały czas, to mamy kolejną różnicę tego samego papieru.

Producent reklamuje i chwali się, że ich papier jest stworzony z "delikatnej, a jednocześnie wytrzymałej bibułki wytłoczonej wzorem z postaciami niedźwiadków - ikony marki Velvet"

Bardzo ładne te zwierzaki, ale nie wiem czy dupa Kowalskiego też podziela tę opinię xD Osobiście spodziewałem się czegoś innego. Dla mnie papier jest niezbyt przyjemny - posiada zbyt głębokie tłoczenia wzorka kropek na całej szerokości, co sprawia dość niekomfortowe wrażenie w dotyku. Wzorki niedźwiedzi jednak są delikatne i raczej nie mają większego wpływu na odbiór jakościowy. Ot ciekawe zdobienia. Tutaj muszę wspomnieć, że w dotyku rolki z paczki 8szt są przyjemniejsze niż rolki z paczki 12szt. Inny producent?

W pomiarach korzystałem z dwóch wag, kuchennej i jubilerskiej, obie po raz kolejny z nowymi bateriami i przed każdym pomiarem tarowane (wagi w nawiasach z jubilerskiej)
Wszystkie rolki z każdego opakowania zważyłem razem na wadze kuchennej oraz dodatkowo Xiaomi.

Wyniki:
Waga
1a:82g (81,59g) 1b:83g (82,65g)
2a:83g (82,72g) 2b:85g (84,39g) 

Liczba listków
1a: 150 1b: 150
2a: 150 2b: 150

Waga samych listków:
1a: 77g (77,12g) 1b: 78g (78,27g)
2a: 78g (78,31g) 2b: 80g (79,87g)

Waga tulejki (rurki)
1a: 5g (4,77g) 1b: 4g (4,56g)
2a: 5g (4,75g) 2b: 4g (4,64g)

Waga (w nawiasie na wadze Xiaomi) 8 rolek: 651g (0,65kg) co daje ~ 81,375g na rolkę.

Waga (w nawiasie na wadze Xiaomi) 12 rolek: 999g (1kg) co daje ~ 83,25g na rolkę.

Długość płatka: a: 12,1cm b: 12,3cm
Szerokość płatka: a: 9,4cm b: 9,4cm

Pomiary na płatkach ze środka rolki 2a i 1b
Wniosek: płatki mają takie same wymiary.

Ceny:
Velvet Delikatnie Biały 8 rolek: 11,62zł ~ 1,45zł za rolkę
Velvet Delikatnie Biały 12 rolek: 21,77zł ~ 1,81zł za rolkę

Przy "normalnych" cenach jakie znalazłem i uśredniłem, koszt to odpowiednio ~ 10,50zł za paczkę 8 rolek i ~ 15zł za opakowanie BigPack. To daje 1,31zł za sztukę w opakowaniu 8 rolek i 1,25zł za sztukę w opakowaniu 12. Niestety, takie ceny można tylko znaleźć lokalnie. Zresztą, o ile Biedronka czy Lidl posiadają markę własną i sami ustalają ceny we własnych sklepach, tak Velvet jest producentem i dystrybutorem, a ceny końcowe ustalane są już przez sprzedawców. W tym teście papiery zostały zakupione od jednego sprzedawcy jakby kto pytał.

Podsumowanie:
Kolejny test, w którym różnice są, tak jak u innych producentów. Patrząc na cenę za rolkę przy większym opakowaniu tracimy aż 36 groszy (u jednego sprzedawcy). Przy mniejszym opakowaniu mamy delikatny zapach (podkreślam, może błąd przy produkcji?!), jednak przy większym dotykowo jest moim zdaniem gorzej, tłoczenia wzorków (kropek) są bardziej wyczuwalne niż w opakowaniu 8 rolek. Kurde, nie powinno tak być.

Ostatecznie jednak jestem skłonny do opinii, że papiery w obu opakowaniach są prawie takie same* (* pamiętajcie, że producent umieścił na opakowaniach informację o widełkach +/-5% co do ilości listków w rolce, długości rolki w metrach, wymiarów listka i wagi rolki)

Bardzo jestem zainteresowany samą grubością listków, bo popularne hasło "3 warstwy" niewiele mówią w kwestii pomiarowej. Według mnie, organoleptycznie listek papieru Velvet Delikatnie Biały jest cieńszy niż np. listek papieru Queen Komfort. Możliwe że kupię mikrometr i zbadamy co to znaczą te trzy warstwy (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Po cichu liczyłem, że może sam przerzucę się na coś nowego i może lepszego, ale osobiście nadal pozostaję przy Queenie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Ocena pejtera
Cena: 2/5
Jakość: 3/5 (faktura i puszystość)
Wygląd: 4/5 (niedźwiadki)

Jak zawsze po więcej ciekawych testów i artykułów zapraszam na BLOGA

Mirków, którzy zaproponowali wsparcie materiałowe i przysłali papier: 2/5
Firm, które zaproponowały wsparcie, i przysłały papier: 0/1

OGŁOSZENIE PARAFIALNE
Jeśli chciałbyś/chciałabyś zasponsorować jakiś papier do sprawdzenia/testów napisz pw :

poniedziałek, 7 marca 2022

Papierowe Artykuły #4 Urządzenia Pomiarowe

 


Kto myślał, że temat papieru toaletowego skończy się tak szybko jak niejedna rolka i to zupełnie wtedy, kiedy jej potrzebowaliśmy najbardziej, był w błędzie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Temat modeli srajtaśmy i ich różnej jakości jest całkiem rozległy. Niestety z niewiadomych powodów nie otrzymałem odpowiedzi od Biedronki (producenta marki własnej Queen) Pytałem o różnice w jakości tego samego papieru w różnych opakowaniach ilościowych.

Powiem szczerze, że odrobinę się zawiodłem :( Myślałem, że klient jest (mniej lub bardziej, ale jest) najważniejszy, a jego pytania, sugestie czy reklamacje nie pozostają bez odpowiedzi. Moje zapytanie ciągle pozostaje bez odpowiedzi ( ͡° ʖ̯ ͡°) Spróbuję jeszcze raz.

W dzisiejszym artykule chciałbym poniekąd przybliżyć urządzenia, dzięki którym możliwe jest sprawdzenie różnych materiałów (w naszym przypadku papieru) pod kątem jakości, trwałości, a nawet chłonności (absorpcji) wody.

1. Najbardziej przydatnym w hashtagu #dodupyzpapierem może być tester wytrzymałości na rozerwanie (badanie tzw. przepuklenia) Urządzenie wykorzystując tzw. metodę Mullen'a oznacza maksymalną wytrzymałość badanej próbki. Z dostępnych na rynku produktów bardzo popularne są m.in dwa modele firmy Regmed: BT-21P (do badania papieru) oraz BT-21C (do badania tektury i tektury falistej).

**Metoda Mullen'a** to w skrócie badanie oporu, jaki stawia próbka papieru, przy równomiernie rosnącym ciśnieniu, aż do rozerwania. Brzmi miarodajnie? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Po naszemu będzie to siła nacisku na listki potrzebna do uj**ania palca, bynajmniej nie piłą xD

2. Kolejnym urządzeniem niezbędnym w testach srajtaśmy mógłby być produkt firmy IDM Instruments - tester współczynnika tarcia xD Jest tu kilka modeli, ale wydaje mi się, że w tym wypadku opcja standardowa wystarczy.

Maszynka o numerze C0055-M1 stworzona została aby zmierzyć statyczny współczynnik tarcia w pozycji spoczynkowej, a następnie kontynuować pomiar powierzchni w ruchu względnym, żeby ostatecznie określić wyniki współczynnika tarcia w warunkach kinetycznych. Tak mówi broszura.

3. Następnym urządzeniem dość przydatnym jest **Tester Absorpcji Wilgoci Cobb** - jak nazwa wskazuje, mierzy jakość wchłaniania wody w papierze.

W dużym skrócie - w ramach testu umieszczamy suchy kawałek papieru (w naszym przypadku jeden listek) pod cylindrem. Potem wlewamy określoną ilość wody (np. 100ml), po czym wyciągamy mierzoną próbkę i kładziemy ją na niechłonnej bibule oraz przykrywamy kolejnym kawałkiem bibuły. Tak przygotowaną próbkę przepuszczamy przez wałek (który dostajemy w zestawie wraz z cylindrem) aby usunąć nadmiar wody.

Testowany kawałek papieru ważony jest przed i po doświadczeniu. W efekcie możemy wyznaczyć ilość zaabsorbowanej objętości wody.

4. Dodatkowe urządzenia:
- mikrometr cyfrowy - do pomiaru grubości papieru - trzy warstwy listka to nie zawsze ta sama grubość. W sumie miarodajny test. Cena urządzenia 70zł (pomyślę może nad zakupem xD)

- tester odporności na rozerwanie metodą Elemendorf'a - mierzy siłę przedzierania dla papieru.

- tester siły odrywania - jak sama nazwa wskazuje, do badania siły jaką potrzeba aby, w naszym przypadku, oderwać listek od listka wzdłuż perforacji (i nie tylko).

Kto by pomyślał, że przy tak przyziemnym temacie jak papier toaletowy, człowiek nauczy się wielu (jak dla mnie) ciekawych rzeczy i pozna sporo urządzeń pomiarowych. Większość z nich niestety jest poza zasięgiem budżetowym szarego Pejtera na wykopie :( (chyba, że ktoś jest w stanie wypożyczyć xD). Ceny powyższych urządzeń znajdują się w przedziale od 1000zł aż do nawet 10 tysięcy złotych ( ಠ_ಠ)

Do czasu ogromnego testu wielu marek i modeli papieru zostało bardzo dużo czasu, jednak na razie w moim zasięgu jest tylko mikrometr, chociaż nie ukrywam, że do innych celów niż grubość srajtaśmy jest mi zbędny. Czas pokaże, może uda się coś z powyższych wypożyczyć lub ewentualnie udać się z próbkami do jakiegoś zakładu w celu ich zbadania (bo czemu nie? XD)

Poza tym wrzuciłem kontent na BLOGA (żeby nie przepadł na mirko)

wtorek, 1 marca 2022

Papierowe Artykuły #3 Rubel vs. Brytyjski Papier

 


O ile każdy powinien mieć szacunek do pieniądza - własnego jak i zagranicznego (z małymi wyjątkami znaczy się) tak w tym wypadku pozwólcie, że będę miał szacunek do swojej (i Waszej) dupy.

rosyjskie ruble, a dokładniej pieniądz papierowy, jak większość takich na świecie, składał się ze ścieru drzewnego, celulozy i tzw. surowca włóknistego (np. różnych włókien bawełnianych).

Dzisiaj częściej używa się specjalnego papieru na bazie bawełny lub lnu, z domieszką tzw. luminescencyjnych i kolorowych włókien (dokładny skład jest ściśle tajny).

Poza tym, musicie wiedzieć, że nowoczesne banknoty wykonane są też tworzyw sztucznych (polimerów) i nie zawierają celulozy (nowe angielskie funty, australijskie dolary itd.) Mówiąc prostym językiem, są z plastiku. Nie oznacza to oczywiście, że zwykłych papierowych walut już nie ma. Są, ale..

...do samego papieru dochodzą różnego rodzaju zabezpieczenia, które można wyczuć pod palcem - są wypukłe, wklęsłe czy zwyczajnie szorstkie lub śliskie. Chcielibyście się takim czymś podcierać? No raczej nie.

Jakby było Wam mało, musicie pamiętać o bakteriach. W 2013 firma MasterCard przeprowadziła badania, które pokazały, że na jednym banknocie może znajdować się do 26 000 różnego rodzaju bakterii (w tym gronkowce, bacillus, paciorkowce, pałeczki okrężnicy, czy salmonella) Kur*wa dużo tego ( ಠ_ಠ)

Dobra, do rzeczy. Wpis zainspirowany postem Orelek który wrzucił jakiś post z reddita na temat spadku wartości rubla względem brytyjskiego papieru toaletowego. O ile nie mam nic przeciwko heheszkom żeby dowalić kacapom, tak tutaj podliczymy:

Jedna rolka brytyjskiej srajtaśmy ma 165 listków (no rzadko zdarza się że jakiś papier ma 100 lub poniżej 140). ALE Brytyjczycy lubią być inni (lewa strona, chleb tostowy itd.) i u nich papiery mają 165 listków lub 220. Przyjmiemy jednak pierwszą liczbę, ok?

Na tapet wrzucimy papier marki Lidlowej Floralys Quilted. Taki, bo jest to papier dobrej jakości, a nie jakieś 24 rolki u opa na reddicie. Cena to £1.55 za 9 rolek, czyli po średnim kursie funta około 8,75zł (czyli podobne ceny jak u nas za 10 rolek)

Cena jednej rolki papieru to zatem 17 pensów. Idziemy dalej. Najmniejszy rosyjski nominał papierowy to 5 rubli (emitowany do 2001), który został jakiś czas temu wycofany, ale nadal można go spotkać (rzadko ale jednak). 1 rubel = 0,0067 funta, więc banknot pięciu rubli jest aktualnie wart 0,03 funta. Idziemy dalej. Na kolejne obliczenia przyjmę, że na jeden banknot przypadnie 1 listek papieru (no bo ile?) Policzmy:

£1,55 / 9 = £0,17 /rolka
£0,17/ 165 = £0,001 /listek

1 listek = £0,001

1 rubel = £0,0067 x 5 = £0,03

Wniosek: aby podetrzeć się rosyjskim rublem potrzeba najniższego dostępnego nominału, czyli właśnie 5 rubli. Z tego wynika, że niestety :( ale nie jest prawdą, że ruble są tańsze do podcierki niż brytyjska srajtaśma.

Jak już liczyć to do porządku. No monetą się nie podetrzemy -_-

POZA TYM koleś na reddicie przyjął, że jedna rolka ma tylko 45 listków (tyle to mogą mieć ręczniki papierowe) to nie dziwię się, że mu wyszło co wyszło. Po wykopowemu zakop, informacja nieprawdziwa xD

Papierowe Artukuły #5 Historia Papieru Toaletowego

  Mirek @ mxhugo zapytał, czy będzie kiedyś artykuł o historii papieru toaletowego. No będzie, dzisiaj :) Od czego zacząć? Może od tego, że...